Nowe propozycje współpracy

Drukuj

 

- Strona polska wyraziła chęć współpracy z naszym sektorem energetycznym - zachęca naszych inwestorów Florent Czeliku, ambasador Republiki Albanii w Polsce. - Liczymy, że polskie firmy zainwestują w nasze hydroelektrownie i elektrociepłownie.

Czy w Albanii można bezpiecznie inwestować?

- Nasz aparat państwowy od kilku lat coraz lepiej radzi sobie z korupcją w gospodarce i oszustwami podatkowymi. Obecnie zajmujemy pod tym względem 86 miejsce na świecie wśród 181 państw monitorowanych przez Transparency International. Natomiast w ubiegłym roku, w opublikowanym Indeksie Percepcji Korupcji byliśmy umieszczeni na 135 pozycji.

Postęp w walce z korupcją jest więc widoczny w statystyce. A jakie już są z tej walki konkretne korzyści dla państwa?


 

- Dla państwa to ważny element strategii gospodarczej, zapewniający stabilny rozwój kraju. Teraz Albania jest drugim państwem na świecie najlepiej wdrażającym reformy poprawiające klimat w biznesu. Walka z korupcją, szarą strefą i oszustwami podatkowymi ma także pozytywny wpływ na budżet naszego państwa, zwiększając go o 2 proc. PKB. Dowodem przyjaznego klimatu dla biznesu jest również sukcesywnie przeprowadzana prywatyzacja w strategicznych sektorach gospodarki.

Obywatele też odczuwają te efekty walki z korupcją?

- Dzięki tej walce z korupcją nasz rząd miał możliwość podwyższyć płace w administracji oraz emerytury. Najniższe płace w kraju, szczególnie w oświacie i służbie zdrowia, zwiększono nawet dwukrotnie. Wzrosły też 7-krotnie nakłady na inwestycje w infrastrukturze, uznanej za lokomotywę rozwoju gospodarczego. W sumie w ostatnich trzech latach mamy trzykrotnie więcej inwestycji. A to ma z kolei wpływ na przyrost nowych miejsc pracy.

W jakiej kondycji jest teraz gospodarka albańska?

 

- 8 grudnia minionego roku jedna z najbardziej prestiżowych amerykańskich agencji ratingowych Moody z Nowego Jorku wystawiła Albanii ocenę „stable outlook”, tj. B1. Bowiem, mimo światowego kryzysu finansowego utrzymujemy stały wzrost gospodarczy. Ta ocena jest niezależna i świadczy o skuteczność polityki gospodarczej rządu i efektywności naszych reform. Szacujemy, że wzrost gospodarczy w 2009 r. był na poziomie 2-5 proc., a w tym roku powinien wahać się w granicach od 3 do 6,5 proc. Poziom inflacji utrzymujemy na wyznaczonym poziomie 2-4 proc. i jest on najniższy we wszystkich państwach europejskich, które nadal przeprowadzają transformację gospodarki. Pozytywnie oceniane są również nasze starania o integrację z Unią Europejską w zakresie systemu prawnego i tworzenia demokratycznych instytucji publicznych. W roku 2008 wśród 6 państw regionu bałkańskiego, tylko Albania otrzymała pozytywną ocenę. Rok 2008 był dla mojego kraju wyjątkowo dobry. Osiągnęliśmy 8,8 proc. wzrost PKB. Inflacja była tylko 2,3 proc., a bezrobocie spadło o 0,3 proc. do poziomu 12,7 proc. Wpływy do budżetu wzrosły o 6 proc. Nakłady na inwestycje publiczne zwiększyły się o 9,4 proc., tworząc odpowiednią bazę dla dalszego rozwoju gospodarczego.

Ale ponoć te dobre wyniki zawdzięczacie rządowej kontroli nad sektorem bankowym.

- Rząd albański używa przede wszystkim mocnych bodźców fiskalnych. Obniżył o jedną czwartą podatek dochodowy od pracy, umożliwiając jego zmniejszenie w przyszłości nawet o połowę. Prawie jedną trzecią budżetu przeznaczył na inwestycje publiczne, głównie infrastrukturalne. Od 1 maja ub.r. poza płacami podwyższone zostały emerytury, aby utrzymać popyt wewnętrzny. Kolejne podwyżki zaplanowano od lipca tego roku. Zaciągnęliśmy kredyt w wysokości 200 mln euro na dofinansowanie deficytu budżetowego i spłatę długu publicznego. W pierwszym półroczu minionego roku rząd miał też do dyspozycji 250 mln euro z prywatyzacji strategicznych przedsiębiorstw. To są najważniejsze sukcesy naszego rządu. Banki mamy przecież prywatne, trudno więc nimi sterować.

Ale to przecież Albański Bank Narodowy realizuje politykę monetarną państwa i trzyma inflację na wyznaczonym mu poziomie.

- To prawda, że nasz system bankowy został zreformowany i uległ przekształceniu. Parę lat temu mieliśmy tylko trzy banki państwowe, teraz jest szesnaście prywatnych z kapitałem zagranicznym: greckim, austriackim, włoskim, francuskim i bułgarskim. Ich oferta jest coraz bogatsza i coraz lepsza jest jakość usług bankowych. Banki zagraniczne umocniły u nas swoją pozycję i pomagają nam w rozwoju. Obecnie sektor bankowy wytwarza aż 77 proc. PKB.

Polscy inwestorzy nie są widoczni w Albanii, a paru się nawet wycofało, jak np. Stocznia Gdańska, która odsprzedała Turkom udziały w Stoczni Durrës.

 

- Zabiegamy o powrót do poziomu dobrej współpracy gospodarczej sprzed lat. Strona polska też wyraża chęć zwiększenia obecność biznesowej na naszym rynku. Ułatwiają to dwustronne konsultacje gospodarcze. Pierwsze odbyły się 3-4 grudnia 2008 r., a drugie 25-26 listopada ubiegłego roku. Rangę nadali im ministrowie gospodarki obydwu krajów. Te konsultacje były kontynuacją podpisanej 4 czerwca 2007 r. umowy o współpracy gospodarczej, co miało miejsce podczas wizyty w Polsce ówczesnego ministra gospodarki Albanii Genca Ruli.
W intensyfikacji bezpośrednich kontaktów biznesowych pomoże też, organizowane na wiosnę tego roku, Forum Biznesu i Dni Polskiego Biznesu w Albanii.

Jakich obszarów gospodarki dotyczy ta nowa współpraca z Polską?

 

- Strona polska wyraziła chęć współpracy z naszym sektorem energetycznym, który potrzebuje nowych inwestycji. Dotyczy ona głównie realizacji kilku ważnych projektów w sferze energetyki, np.: wydobycia ropy naftowej i wykorzystania już istniejących źródeł energii, a także energii wodnej. Polskie firmy zostały zaproszone do udziału w prywatyzacji naszych sektorów strategicznych, m.in. naftowego i dystrybucji energii elektrycznej. Liczymy, że polskie firmy zainwestują w nasze hydroelektrownie i elektrociepłownie. Obszarem współpracy może też być przemysł wydobywczy, maszynowy, lekki, chemiczny i hutnictwo.

To są oferty raczej dla dużych koncernów, a dla małych i średnich polskich firm też jest miejsce na albańskim rynku?

 

- Oczywiście. Mamy bardzo konkurencyjny przemysł obuwniczy, który daje nam 60 proc. dochodu z eksportu. Inwestorów poszukuje nasze rolnictwo i przemysł przetwórczy. Stawiamy też na rozwój turystyki. W minionym sezonie Albanię odwiedziło 20.000 polskich turystów. Na ten rok przewidujemy więc preferencyjne oferty dla Polaków. W 2010 r. będziemy też realizować ciekawe projekty handlowe. Chcemy przyciągnąć do Albanii polskie firmy inżynieryjne i budowlane. Umożliwi to umowa pomiędzy Polską Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości a jej albańskim odpowiednikiem.

Bardzo ambitne są te plany. Jednak w biznesie liczą się przede wszystkim konkrety.

 

- Konkretne są oceny Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, który zakłada, że Albania będzie miała pozytywny wzrost gospodarczy. Pozytywnie oceniane są nasze reformy strukturalne. Rząd albański już w minionym roku zapoczątkował szereg działań, aby uodpornić gospodarkę na negatywne skutki globalnego kryzysu finansowego. Jedno z najważniejszych działań dotyczy sfery finansów i kontroli sektora publicznego. Te działania wspiera i kontroluje Unia Europejska. Zakładamy obniżenie o połowę wysokość podatków dla prowadzących biznes. Poprzedni system fiskalny oparty był na 23 podatkach, teraz jest ich tylko sześć. Od 1 stycznia 2008 r. podatek liniowy wynosi tylko 10 proc. Dochody miesięczne do 10.000 leków nie są opodatkowane. VAT zmniejszyliśmy o 2,3 razy do 20 proc. wartości towaru lub usług. Towary lub usługi kupowane od organizacji nie przynoszącej zysku nie podlegają opodatkowaniu. Albania ma więc obecnie najniższe podatki w Europie. Wdrażając program e-files ograniczymy do minimum fizyczny kontakt podatnika z pracownikami urzędów podatkowych. W ciągu 3 lat poziom kredytów w gospodarce zwiększył się czterokrotnie. Od grudnia 2006 r. wobec większości produktów rolnych i przemysłowych, które pochodzą z państw unijnych stosuje się zerową stawkę celną. Inne produkty unijne, które nie podlegają stawce zerowej, korzystają z ulg celnych.

Czy rynek nieruchomości macie otwarty?

 

- Zagraniczni inwestorzy nie są ograniczeni w nabywaniu nieruchomości. Nie ma potrzeby tworzenia firmy, aby kupić nieruchomość. Cudzoziemiec może nawet zwrócić się do lokalnego banku po kredyt hipoteczny. Sfinansowanie nabycia nieruchomości wynosi od 60 do 100 proc. Cudzoziemcy mogą korzystać z usług prawnych lokalnych notariuszy i biur prawnych. Rejestracją nieruchomości zajmuje się Państwowe Główne Biuro Rejestracji Nieruchomości. Albańskie prawo ogranicza tylko w niektórych przypadkach nabywanie gruntów rolnych i nieruchomości będących własnością państwową. Można jednak wynająć taką nieruchomość płacąc niższe opłaty niż rynkowe. W przypadku działalności produkcyjnej poziom redukcji opłat jest uzależniony od wysokości inwestycji oraz liczby tworzonych nowych miejsc pracy. Zagraniczne osoby prawne lub fizyczne mogą nawet na wynajętych państwowych gruntach budować obiekty.

Czy w Albanii zagraniczne podmioty mogą ubiegać się o zamówienia publiczne?

 

- Albańskie prawo o zamówieniach publicznych nie wprowadza odrębnych warunków dla podmiotów zagranicznych i krajowych. Albania wzorowała swoje regulacje dotyczące zamówień publicznych na ustawodawstwie Unii Europejskiej. Określone zamówienia publiczne publikowane są w formie elektronicznej. W każdy poniedziałek Agencja Zamówień Publicznych publikuje Biuletyn Zamówień Ogłoszeń Publicznych.

Gdzie można uzyskać szczegółowe informacje, jak rozpocząć działalność gospodarczą w Albanii?

 

- Przydatnych informacji udzielimy w naszej ambasadzie w Warszawie. Ale można również przeczytać o tym na stronie internetowej ALBINVEST, www.albinvest.gov.al.

rozmawiał: Jerzy Wiśniewski


Źródło:
http://www.gospodarkaslaska.pl/
DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd